Słowo od autora

Witamy w nowej odsłonie witryny „Historii i pamięci”.

Autor

Kiedy wraz z moim przyjacielem Zbyszkiem Kabatem, zakładaliśmy Stowarzyszenie Miłośników Historii Borów Tucholskich, nawet przez myśl nam nie przeszło, jak z trudnym przedsięwzięciem przyszło nam się zmierzyć. Owa trudność nie wynikała z braku środków, czy wiedzy, problem stanowiło i stanowi dotarcie do faktów, których daremnie szukać w bibliotekach, archiwach, skryptach, czy publikacjach.  Wtedy właśnie, czymś oczywistym stało się poszukiwanie wiedzy u źródeł, tzn. poprzez bezpośredni kontakt ze świadkami wydarzeń, które miały miejsce w Naszej Małej Ojczyźnie. Wiedzieliśmy o tym, że wiedza ta jest na wyciągnięcie ręki, jednak zadanie wydawało się karkołomnym bez pomocy osób trzecich. I chyba właśnie w ten sposób zaraziliśmy naszą pasją aż tak wiele osób. Dzisiaj, stanowią one trzon HIP-u. Spieramy się, polemizujemy w każdej sprawie, jednak łączy nas jedno – wspólny cel i sposób, w który docieramy do kluczowych zdarzeń.

Czasami mamy wrażenie, że znajdujemy się w jakiejś piekielnej machinie czasu, dzięki której niemożliwe stało się wykonalnym. Będąc tak zmotywowanymi, trwamy w uporze już ponad dwa lata, niewiele? Nic bardziej mylnego, nie mam wątpliwości, pomimo wielu perturbacji, praca HIP-u, to pasmo sukcesów, które prócz naszych wysiłków, zawdzięczamy wspaniałym ludziom, którzy wspomagają nas w każdy sposób. Nie chcę, aby pewne słowa brzmiały zbyt pompatycznie, jednak w tym przypadku jest to jak najbardziej uzasadnione.

Władze samorządowe, służby porządkowe, czasopisma i gazety, radio, instytucje i osoby prywatne, to już nie jest marzenie, czy mrzonki, to coś jak najbardziej realnego, wręcz namacalnego, czego nie spodziewaliśmy się, po tak krótkim czasie działania Naszego Stowarzyszenia.

Czytaj dalej