Dzielni chłopcy w mundurach – o stowarzyszeniu „Historia i pamięć”

Podczas inscenizacji w Kęsowie

Podczas inscenizacji w Kęsowie (Fot. Ramona Wieczorek)

Stowarzyszenie Miłośników Historii Borów Tucholskich „Historia i Pamięć” ma już renomę w okolicy, choć istnieje zaledwie od dwóch lat. Powstało, gdy kilkoro pasjonatów militariów postanowiło działać pod wspólnym szyldem.

Wśród członków są m.in. zawodowi żołnierze, nauczyciele, policjanci i strażacy. Wszyscy za cel postawili sobie kultywowanie tradycji wojskowej – ze szczególnym uwzględnieniem działań militarnych w powiecie tucholskim – oraz upowszechnianie wiedzy historycznej. I znakomicie im się to udaje. – Muszę powiedzieć nieskromnie, że sporo fajnych młodych osób dołączyło do stowarzyszenia po prowadzonych przez nas w szkołach żywych lekcjach historii – mówi prezes organizacji Zbigniew Kabat.

Czytaj dalej

GAZETA POMORSKA o HiP. Kiedyś był u nas obóz jeniecki

Stowarzyszenie „Historia i Pamięć” chce przywrócić pamięć o obozie jenieckim, który był zlokalizowany w Tucholi. – Chcielibyśmy uporządkować ten teren – mówi Jacek Nakielski, kwatermistrz organizacji.

Jacek Nakielski, kwatermistrz stowarzyszenia "Historia i Pamięć": - W planie mamy rekonstrukcję części obozu. Jesteśmy otwarci na współpracę. Chcielibyśmy działać z innymi stowarzyszeniami.

Jacek Nakielski, kwatermistrz stowarzyszenia "Historia i Pamięć": - W planie mamy rekonstrukcję części obozu. Jesteśmy otwarci na współpracę. Chcielibyśmy działać z innymi stowarzyszeniami. (fot. Ramona Wieczorek)

Choć Stowarzyszenie Miłośników Historii Borów Tucholskich „Historia i Pamięć” działa dopiero od dwóch lat, jest już dobrze znane w regionie. Jego członkowie biorą udział m.in. w szarży pod Krojantami, prowadzą w szkołach żywe lekcje historii, a w majowy weekend pokazali mieszkańcom rekonstrukcję obozowiska wojskowego. – Chcieliśmy przybliżyć mieszkańcom wojnę obronną z 1939 r. – mówi Jacek Nakielski, kwatermistrz stowarzyszenia.

Przywieźli, więc sprzęt wojskowy, rozbili namioty na placu Zamkowym, a w jednym z nich można było obejrzeć prezentację multimedialną. – W naszych działaniach chodzi również o krzewienie patriotyzmu – dodaje prezes stowarzyszenia Zbigniew Kabat.

Czytaj dalej