Unikatowe znalezisko na dnie Bałtyku

Unikatowe znalezisko ponad 40 dział żeliwnych z XVIII wieku odkryto na dnie Bałtyku, w odległości ponad 30 mil morskich od brzegu na wysokości Ustki (Pomorskie). 12 z nich zostało już wydobytych na ląd, z czego cztery poddanych jest zabiegom konserwatorskim.

– Nie mieliśmy do tej pory żadnego takiego obiektu w naszych zbiorach. Odnalezione działa zostały wykonane w Szwecji w 1772 r. i służyły statkowi jako balast – powiedziała w poniedziałek dziennikarzom kierownik działu Badań Podwodnych Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku Iwona Pomian.

Czytaj dalej

StuG z Grzegorzewa

Na początku 2006 roku Sekcja Historyczno-Eksploracyjna Towarzystwa Przyjaciół Sopotu otrzymała informację o możliwości istnienia wraku pojazdu wojskowego w Wielkopolsce w okolicach Koła. Jak wynikało z relacji świadków 19 lub 20 stycznia 1945 r. niemiecki pojazd wojskowy zatonoł podczas przekraczania skutej lodem rzeki Rgilewki tuż koło wsi Grzegorzew.

Czytaj dalej

Zagadka zatopionej fabryki

Na temat kompleksu w dolnośląskiej Sieniawce wciąż panuje zmowa milczenia, choć od końca wojny minęło 66 lat. Co takiego tam się kryje?

Helena Kosik miała 20 lat, kiedy w 1940 r. została wywieziona na Dolny Śląsk. Pięć lat pracowała w zakładach zbrojeniowych w Zittau, koło dzisiejszej Sieniawki. Kiedy zbliżał się front, niemiecki oficer powiedział do dziewczyny: „Zanim dotrą tu Ruscy, w Sieniawce wszystko musi iść pod wodę”. Helena nie mogła tego pojąć. Przecież w miejscu, o którym mówił oficer, stały koszary zamienione na fabrykę. O co chodziło, zrozumiała wiele lat później. Wtedy ekipa nurków zlokalizowała w Sieniawce ogromną podziemną halę. Była zalana i nie udało się jej spenetrować. Wszyscy w okolicy mówili jednak, że w potężnym kompleksie pod ziemią znajduje się nie tylko wielka zbiorowa mogiła, ale i skarby ogromnej wartości. Kiedy dwa lata temu tajnym obiektem zainteresowała się grupa badaczy z Łużyckiej Grupy Poszukiwawczej, pojawiły się groźby i anonimy. „Nawet wasza strona internetowa nie powinna istnieć” – ktoś napisał. A starszy Niemiec, który pamiętał czasy wojny, oświadczył: „Nigdy nie uda wam się wejść do Sieniawki”.

Czytaj dalej