Piknik historyczny, czyli…HIP dla Tucholan!


9 lipca okazał się pracowitym dniem dla członków stowarzyszenia.  Już po raz trzeci zorganizowaliśmy Piknik Militarny, który odbył koło pizzerii „Verona”. Towarzyszyli nam tego dnia nasi przyjaciele z SMH Gryfa Pomorskiego, oddział Cis Męcikał. Impreza rozpoczęła się o godzinie 11.00, co mieszkańcom Tucholi oznajmił huk wystrzałów. W ramach pikniku przygotowano dwa obozowiska. W jednym prezentowaliśmy uzbrojenie i ekwipunek żołnierzy polskich z kampanii wrześniowej, w drugim Nasi goście pokazali sprzęt AK.

Dzięki słonecznej pogodzie piknik cieszył się dużym zainteresowaniem, a turyści z mieszkańcami, przybywali zwabieni odgłosami wystrzałów i marszów wojskowych, które rozbrzmiewały z głośników. Jak zwykle, wśród odwiedzających największym zainteresowaniem cieszyło się działo, które przyciągało wzrok zwłaszcza najmłodszych zwiedzających. Wśród reszty prezentowanego uzbrojenia, należy zwrócić szczególną uwagę na zaprezentowany karabin przeciwpancerny „Ur”, będący w 1939 roku znakomitym przykładem doskonałości polskiej myśli technicznej II RP. Na wytrwałych odwiedzających, czekał wojskowy obiad w postaci przepysznej grochówki, która zaspokoiła głód wielu osób. Odwiedzający Nas oprócz oglądania sprzętu, chętnie zadawali pytania, na które odpowiadaliśmy. Piknik trwał do godziny 16, kiedy to musieliśmy opuścić gościnny skwer przy pizzerii i udać się do Klonowa.  Tam około godzin 18.00 wraz z gośćmi z SMH Gryfa Pomorskiego dokonaliśmy rekonstrukcji starcia oddziału polskiego z niemieckim z kampanii wrześniowej.  Rozpoczęło się ono od zniszczenia przez polskich żołnierzy motocykla przeciwnika wysłanego na zwiad . Po krótkim ostrzale, obie strony  ruszyły do walki wręcz, zakończonej zwycięstwem Polaków i wzięciem do niewoli kilku Niemców, co wywołało aplauz licznie zgromadzonej widowni. Po widowisku, żołnierze obu stron pozowali wspólnie z mieszkańcami do zdjęć i prowadzili krótkie rozmowy, po skończeniu których wszyscy wróciliśmy do domów, czekając na następną okazję by po raz kolejny zorganizować  żywą lekcję historii.

Fotografie i tekst: Krzyś Rydzkowski

______________________________

***

Koleżanki i Koledzy z HIP, Drodzy Czytelnicy, mam niewymowną przyjemność przedstawić Państwu naszego nowego kolegę – Krzysztofa Rydzkowskiego, który debiutuje dzisiejszym artykułem w Naszej witrynie. Tym samym staje się współtwórcą strony internetowej HIP i silnym ogniwem kolegium redakcyjnego. Krzysztof, to wręcz kapitalne umiejętności utrwalania rzeczywistości przy pomocy sprzętu fotograficznego. Poznałem jego prace i jestem pod ich wielkim wrażeniem. Jeden z moich przyjaciół – pisarzy – Robert K.Leśniakiewicz powiedział kiedyś, że fotografia warta jest tysiąca słów – miał rację, a ja już dzisiaj zapraszam wszystkich do odwiedzin witryny Krzysia i do zwiedzenia jego galerii LINK.

Mariusz R.Fryckowski

Skomentuj

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s