Nazwa naszego miasta jest obecnie odmieniana w różnych językach całego świata. Świat poznał zafałszowany fragment historii, opowiedzianej słowami potomków agresora. Naszym prawem i obowiązkiem jest przedstawienie dowodów na to, że prawdziwa historia obozu jenieckiego w Tucholi jest całkowicie inna. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że obecna sytuacja polityczna na świecie wymusza pewne zachowania, które są elementem wybitnie perfidnej gry ponad naszymi głowami. To my jesteśmy historycznie stroną poszkodowaną, pomimo dawnego zwycięstwa, które wielu chętnie przekształciłoby w klęskę.
Polacy dbają o wszystkie groby, wynika to z naszej kultury i wiary, a ta zakorzeniona nakazuje dbać o to, aby pamięć o mininych czasach nigdy nie zaginęła.
Obejrzyjmy galerię zdjęć autorstwa pana Włodzimierza Malinowskiego, który utrwalił specjalnie dla nas miejsca pamięci, kluczowe dla bezsensownego konfliktu. Kadry ukazują dwa obeliski, pierwszy upamiętnia ofiary II WŚ, drugi utrwala pamięć o ofiarach chorób w dawnym obozie jenieckim nr7.
Czy miejsca kaźni Polaków po wschodniej stronie, są równie upamiętnione jak w Tucholi? Śmiem w to wątpić.
Mariusz R.Fryckowski
Taka jest właśnie polityka – czyste, żywe sk…, i stężone jak paliwo do rakiet.